Kiedy prezydent Wiśniewski mówi o konieczności dotowania klubu piłkarskiego i nowego stadionu, bo przecież miasto wspiera również Teatr Lalki i Aktora czy Filharmonię, trudno nie odnieść wrażenia, że stawia na jednej szali rzeczy nieporównywalne. Bo o ile teatr czy filharmonia budują wspólnotę poprzez rozwój duchowy i intelektualny, o tyle stadion – nawet najnowocześniejszy – z klubem piłkarskim rzadko wychodzą poza sferę emocji i widowiska. Kultura wysoka, choć mniej krzykliwa niż sport, działa głębiej i trwalej. Teatr, muzyka, literatura – to przestrzenie, w których człowiek uczy się empatii, refleksji, zrozumienia drugiego. Dziecko wychowane na spektaklach i koncertach nie tylko zna historię czy sztukę – potrafi myśleć, odróżniać banał od wartości, kształtować własne poglądy. Filharmonia czy teatr to nie luksus dla elity, lecz inwestycja w kapitał kulturowy społeczeństwa. Każdy bilet, każda dotacja do instytucji kultury to pieniądze, które wracają w postaci bardziej świadomych ...
Ask Not What Your Country Can Do For You, Ask What You Can Do For Your Country